Kolejna propozycja na curry. Tym razem z rybą (dorszem), batatami oraz kalafiorem. Zdecydowany faworyt wśród dań tego typu, które do tej pory popełniłam ;)? Przynajmniej zdaniem moim i Męża. Słodycz batata współgra z delikatną rybą i kalafiorem. Wszystko skąpane w kremowym i aromatycznym sosie? No i wreszcie wykończenie dania przez skropienie go sokiem z limonki, która ożywia, odświeża i czyni je kompletnym. Jak na mój gust, wyjątkowo udane połączenie :). Przyprawy to tradycyjne dla curry imbir, czosnek, kurkuma i kolendra ? łatwo dostępne i nie za drogie. Jeśli macie problem z kupieniem trawy cytrynowej, po prostu pomińcie składnik w przepisie, ale warto ją wykorzystać? Jak spróbujecie, nie będziecie mieć wątpliwości, że w curry odnajduje się świetnie i zdecydowanie poprawia smak. Tak skomponowana potrawa, to fajny pomysł na kolację lub obiad, szczególnie w chłodniejsze dni i wieczory. Rozgrzewa, poprawia nastrój (za sprawą aromatu) i jest sycąca. Polecam zarówno miłośnikom jak i sceptykom kuchni dalekiego wschodu. Mam nadzieję, że poniższy przepis przekona Was do curry :)?
- 400 ? 500g filetu z dorsza
- ? dużego batata
- Mniej niż pół kalafiora (różyczki)
- 1 nieduża cebula
- Połowa puszki pokrojonych pomidorów (200g)
- 1 puszka mleka kokosowego (400g)
- 2 łyżki oleju (u mnie arachidowy ale może być również inny)
Przyprawy:
- Duży kawałek imbiru (2 łyżki startego)
- 3 ząbki czosnku
- 1,5 łyżeczki kurkumy
- 2 łyżeczki kolendry
- Mniej niż pół łyżeczki chilli pieprzu Cayenne (opcjonalnie)
- Trawa cytrynowa (opcjonalnie)
- 1 ? 2 łyżeczki czerwonej pasty curry
- Sól i pieprz do smaku
Do podania: ryż basmati lub jaśminowy, sok z limonki, natka pietruszki lub listki kolendry
Przygotowanie:
- Kalafior umyć, odciąć różyczki i ugotować w osolonej wodzie (wrzucać na wrzątek i gotować ok. 5 – 6 minut). Ugotowany wylać na durszlak.
- Cebulę pokroić w drobną kostkę. Batata obrać ze skóry i również pokroić w małą kostkę. Dorsza umyć, osuszyć, posolić i popieprzyć oraz skropić sokiem z cytryny. Pokroić na mniejsze kawałki.
- Czosnek i imbir zetrzeć na małych oczkach. W moździerzu utrzeć ziarna kolendry, połączyć je ze startym imbirem i czosnkiem, kurkumą, chilli (jeśli używamy )i pastą curry. Powstanie aromatyczna, lekko wilgotna mieszanka.
- Trawę cytrynową (jeśli używamy) obrać z zewnętrznej łuski, przekroić na pół i twardą główkę delikatnie rozbić rączką noża ? wtedy lepiej uwolni aromat.
- Na patelni rozgrzać olej i na gorący wrzucić posiekana cebulę, a następnie przygotowane przyprawy i trawę cytrynową. Smażyć chwilę, do zeszklenia cebuli.
- Następnie dodać pokrojonego batata i smażyć razem, mieszając ok. 3 minuty. Kolejno dodać pomidory z puszki (połowę puszki), smażyć minutę. Na patelnię dodać mleko kokosowe, zamieszać i dusić ok. 3 minut.
- Doprawić pieprzem i solą ? później podczas mieszania ryba może się za bardzo rozpaść, stąd doprawiamy już teraz.
- Wreszcie do aromatycznego dania dodać dorsza, kalafior i gotować potrawę przez 6 – 7 minut.
- Podawać z ryżem basmati lub jaśminowym. Danie obowiązkowo skropić sokiem z limonki i posypać natką pietruszki lub listkami kolendry.
Ostatnio zrobiłam curry z dynią i było tak dobre, że teraz szukam kolejnych pomysłów 🙂
Mam pytanie – czy zamiast czerwonej mogę użyć zielone pasty, i czy to bardzo wpłynie na smak? Bo do poprzedniego właśnie kupiła zieloną, i muszę ją teraz zużyć 😉
Myślę, że spokojnie można zastosować zieloną pastę curry. Jest ostrzejsza od czerwonej, więc jeśli nie lubisz zbyt ostrych dań, trzeba użyć jej trochę mniej niż w przepisie, lub zrezygnować z pieprzu cayenne. Mam nadzieję, że moje curry również Ci zasmakuje. Czekam na opinię ;). Pozdrawiam
Wspaniałe danie Aga! Bardzo lubię rybę w takim połączeniu